Byliśmy znowu na festiwalch kabaretowych ...
Pokazaliśmy nowe skecze z których mnie do gustu przypadł jeden pt.: "Warsztat" .
Tzn. polubiłem go...
Wykorzystałemw nim szereg dźwięków jakimi posługują się w warsztatach samochodowych opisując usterki . Ten pomysł wpadł mi do głowy jakiś czas temu gdy oddawałem mój własny pojazd kolejny raz do naprawy ...
Uważam , że skecz jest zaskakjący i świetny w formie jak i treści . Jeden z naszych najlepszych .
Na zdjęciach Nata(klientka) i Stefan (szef warsztatu).
ps
o festwialach napiszę później bo warto i trzeba ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz