Robiy swoje. To pewne .
Pewne jest też to , że jesteśmy kabaretem niezwykłym .
Odpowiem teraz krótko co składa się na tę niezwykłość .Dobry skecz nie jest niezwykłością , jest wiele dobrych skeczów , choć opinie są różne (ukłony do LR) .
Zgadzam się z Tobą LR , że niekończące wykorzystanie schematów :
1. głupi i głupszy w duecie
2. debil i cwaniak w duecie
3. zawieszone w powietrzu płenty (pointy)
staje się szablonowo nieznośne .
Masz rację LR , że w dzisiejszym kabarecie brak piosenki kabaretowej , jest za to jakaś trudno do okreslenia forma muzyczna . Gdzieś zgubiono artyzm zastepując go klubowym wrzaskiem zbliżającym się do cyrkowej formy.
Jaja jak u ciocina imieninach łatwiej sprzedać i wyumieć...
Czy zatem kabaret jest w kryzysie ? Nie. Kabaret się zmienia . Sądzę , że zbliżamy się do przełomu w którym ponownie będziemy pszukiwać w kabarecie jakości , artyzmu i profesjonalizmu .
Podobnie jest drogi L. z piosenką aktorską we Wrocławiu . Te wszystkie eksperymenty prowadzą prosto do powrotu do korzeni .
Dzisiaj odpowiedzią na Twoje uwagi jest miedzy innymi Klaps :
1. świetna piosenka , kabaretowa , aktorska , wyspiewana cudownym głosem Natalii .
2. wplecione w program elementy variete , pokazy zachwycające publiczność w całej Europie
3. bardzo dobre , mądre skecze i ... bawiące
4. znakomity kontakt z pblicznością poprzez interakcję
5. własny styl kabaretu
6. oprawa muzyczna , kostiumowa i scenograficzna
Oto co my proponujemy.
Myślę zatem , że mamy zblizone opinie na temat wspołczesnego kabaretu .
Pozdrawiam Cię i miłego sadzonkowania sadzonek.
SB
ps
najlepszy jak dotąd , w tym roku skecz kabaretowy to ...reklama banku w wykonaniu Johna Cleesa - moja skromna opinia ..., ale ja się na tym nie znam ...:)
7 kwietnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz