26 sierpnia 2008

TVN nasz Cenzor

Telewizja TVN zazżądała usunięcia naszego skeczu "Rozmowy w kroku" z serwisu Youtube .
Ponieważ doszło do tej ingerencji w naszą twórczość i skecz wyparował umieściliśmy ten sam skecz zmieniając jedynie tytuł na "Talk show" ( to pierwotny tytuł skeczu) i można go nadal oglądać . Aby uniknąć podobnych histerycznych reakcji ze strony parodiowanych osób , zdarzeń lub audycji tv , radiowych , postaci z książek i filmów , a także z życia codziennego planujemy umieszczenie naszych skeczy na naszym własnym odtwarzaczu video .
Natomiast osobom z TVN wrażliwym na kabaretowy żart polecamy link :
http://www.zgapa.pl/zgapedia/G%C5%82%C3%B3wny_Urz%C4%85d_Kontroli_Prasy,_Publikacji_i_Widowisk.html
Pozdrawiamy

22 sierpnia 2008

"M jak chemia"

to nowy program , który z satysfakcją anonsujemy i polecamy !!!

20 sierpnia 2008

"Brudne pieniądze" historia wakacyjna


„Brudne pieniądze” (Dirty Money)

Z Londynu do Dublina leci się tak długo jak wiele czasu potrzeba na zamówienie u stewardessy kawy .
W dwie osoby ta podróż jest jeszcze szybsza . Tym bardziej , że na opóźniony start czekaliśmy z Lukiem popijając mojito serwowane na lotnisku i wszystko jak trzeba: mięta , limonka , kruszony lód , rum …
Można zapomnieć o odlocie …i przypomnieć sobie o nim dopiero gdy na tablicy odlotów pojawi się komunikat : Closing gate ! Tak szybko z laptopami na plecach nigdy nikt nie
biegł ...
Taksówkarz pochodzący z kontynentu afrykańskiego nie posiadał spodziewanego poczucia humoru i nerwowo zareagował na próby konwersacji .
Okazało się , że pytając od jak dawna jest w Irlandii naruszamy jego przestrzeń życiową. Stało się jasne , że ryzykując jeszcze jedno pytanie resztę drogi do centrum Dublina odbędziemy pieszo .W związku z tym wymownie zamilkliśmy pozwalając rozprzestrzeniać się naelektryzowanemu powietrzu w egzotycznych zakamarkach dredów .
Celem naszej wyprawy było odwiedzenie przyjaciół: Anię i Niko żyjących szczęśliwie i długo w Irlandii , właśnie oczekujących na przyjście na świat swego pierwszego potomka.
Pora jednak była wczesna , a ludzie w tym czasie ślęczeli w biurach i zakładach pracy budując swoją przyszłość więc ten czas do spotkania postanowiliśmy zabić w jednym z pubów .
O pub w Irlandii nie jest trudno …
Zamówienie Giunessa nie zawsze jest proste jeśli używasz zwrotów typowych dla Anglika .
Barman dokonał potwierdzenia naszego pochodzenia i dopiero wtedy spokojnie zaserwował nam pierwsze ciemne .
Nad kolejnym Guinessem i misą tradycyjnej strawy z barana Irish Stew przeczekaliśmy do chwili spotkania …
Pobyt był pod znakiem frytek , fish and chips słodko podane w gazecie , oczywiście zalane octem.
Trzy dni przeleciały jak z koniczyny strzelił .
W ostatni niedzielny wieczór zamykający weekendowy pobyt w Irlandii postanowiliśmy spędzić jak każdy inny wieczór w …pubie .
Pub „The Czech Inn” pełen irlandzkiej tradycji i znakomitej atmosfery . Wieczór wyglądał na udany i zbliżał się do końca . Aparaty fotograficzne rozgrzane do czerwoności , żart za żartem , Guiness za Guinessem , wspomnienie za wspomnieniem …
Wstrząs był spory i oczywiście niespodziewany .
Zauważyłam , że przewieszona na stołku barowym torba wypełniona moimi osobistymi rzeczami typowymi dla kobiety , zniknęła . Nie było jej zupełnie nigdzie , kamień w wodę , totalny plusk .
We Wrocławiu rodzina właśnie blokuje moje karty bankowe .
Ochrona baru nic nie rozumiała , czeski film . Obaj ochroniarze pochodzili z Czech.
Szef pubu zaproponował nam abyśmy przejrzeli zapis z kilku kamer . Szykował się maraton video , ale ze zdjęć zrobionych w pubie udało się określić czasokres zajścia .
Oglądam młoda dziewczynę , która przechodząc obok naszego stolika zrzuca moją torbę , po chwili ponownie przechodzi i kopiąc ją przesuwa pod inny stolik , a już spod tego stolika wynosi na zewnątrz .
Po krótkiej chwili zadzwonił telefon Luka . To ja dzwoniłam do niego ze skradzionego aparatu telefonicznego !
Po drugiej stronie łącza odezwał się głos w mundurze : halo , tu Caroline O’Donell , mamy telefon który był przy zatrzymanej , proszę przyjść na posterunek.
„Moja” złodziejka wpadła w innym pubie …
Garda (Policja) przyjmuje zgłoszenie na posterunku wraz z dokładnym spisem zawartości torby , a więc : prawo jazdy , dowód osobisty , telefon , czekoladki , buty , karty bankowe , aparat fotograficzny , szminka , polar, 80 euro … mówiłam przecież …typowa kobieca torebka.
Zawartość torebki rozbawiła funkcjonariuszy Gardy , a szczególnie uparte przypominanie przez Luka o czekoladkach .
Bawiło ich tez to , że zatrzymana dziewczyna zadzwoniła moim telefonem do swojej wspólniczki posiadającej telefon na abonament …
Kiedy wróciliśmy do pubu już tam czekała na nas Garda z moją torbą odnalezioną na śmietniku .
Opróżniałam torbę wyjmując kolejno rzeczy , Luka ucieszyły czekoladki …
W samochodzie policyjnym siedziała zatrzymana dziewczyna .
Ktoś zapytał skąd ona jest , policjant z dumą w głosie oznajmił , że z Irlandii Północnej.
To była duma mieszana z satysfakcją z zatrzymania .
Nadal jednak brakowało gotówki .
- nie możemy pani oddać pieniędzy – oznajmiła pani O’Donell
- dlaczego ?
- nie możemy …
- gdzie one były ? – zapytał szef pubu .
- w d…e – odpowiedziała policjantka
Pomyślałam , że podejdę do tej dziewczyny i zapytam : co zrobiłaś z moimi pieniędzmi !?
Była już 24.00 , rano znowu pobiegnę z laptopem na plecach przez lotnisko i może tym razem, zanim stewardesa zacznie zbierać do wora śmieci ,zdołam wypić kawę ,
potrzebna mi jest mocna, bardzo mocna …

Dorota Edyta Brzozowska
(Dorota jest akustykiem kabaretu)