8 maja 2008

Oby

Więc wybraliśmy sobie drogę , którą umiemy iść i robimy to znakomicie .
Ta droga to multi show . Multi czyli nie tylko skecz , nie tylko piosenka ...
Dobra zabawa ?Tak.Oczywiście , że tak toż to kabaret , ale czy kabaret nie może mieć nic do powiedzenia ? Czy piosenki musza być oparte o ble,ble,ble, kaszanka ble, ble, ble?
My umiemy znacznie więcej i mamy ambicję robić kabaret dla ludzi z wrazliwością i poczuciem humoru. Dla ludzi ceniących artyzm w kabarecie .
W końcu mało kto potrafi tyle co my ! Po co się sztucznie ograniczać , po co się zrównywać z masą kabaretową , która opanowała rynek ? Propozycje kabaretowe jakie mogę oglądać w tv są oraz bliżej clownady i teatrzyków szkolnych . Idea by publiczność rżała za wszelką cenę jest zgubna i doprowadzi do wyjałowienia publiczności kabaretowej . Kabarety w dużej mierze już się wyjałowiły , a to poza coraz niższym poziomem artystycznym , również z powodu przebywania w telewizjach non stop. Co to oznacza ?Przesyt, a to pociaga za sobą brak publiczności na koncertach .
Koncerty biletowane . Dla niektórych to czarna magia, koszmar organizacyjny.
Na to mogą sobie dzisiaj pozwolić najmocniejsi np. Ani Mru Mru , Kabaret Moralnego...
Średnia klasa przewijających się kabaretów przez telewizję nie jest w stanie zapełnić sal w 1/3 .Toż wszystko pokazali ... w tv.
Agencje kabaretowe nie proponują klientom programów , pytają kogo klient chce zobaczyć !
Treść , jakość , program nie ma znaczenia.
Podobnie się ma z muzyką . Dawanie koncertów podczas imprez masowych jest komfortowe finansowo . Dni miast , festyny sponsorowane itp. przynoszą zespołom krocie , ale wystarczy by zespół uwierzył w swoją wielkość i spróbował własnymi siłami zapełnić salę i już mamy problem . W tej chwili nawet najwięksi nie są w stanie tego dokonać bez sponsoringuże poza Marylą , ale to wyjątek . Tym samym polscy artyści oddali bez walki to co mieli najcenniejszego - wolność .
Zpepsikolowali się totalnie .
Staje się jasne , że rynek popkultury podzielił się na dwie strefy : pusta jak wydmuszka papowata komercja i scena alternatywna z bardzo ciekawymi grupami artystycznymi , kabaretami , muzykami .To właśnie z tej sceny alternatywej wrośnie jakość .
Czy pozwolą na to wielcy show businessu ? Nie wiem , mam nadzieję , że odbiorca zażąda jakości.
Dla nas ważne pytanie brzmi: czy jest szansa balansować pomiędzy i nie spaść w czystą komercję?
Oby.
Stefan B.

Brak komentarzy: