20 lipca 2009

Cytryny




Przed jednym z występów podszedł do mnie Jarek z kabaretu Słuchajcie, był w tym dniu konferansjerem i zapytał czym jeździmy bo chce z tego zrobić monolog na prędce.
- cytrynami – odparłem
- dobre – uśmiechną się – ale jakimi
- Berlingo
- z Berlina ?
- z Wrocławia.
- Wrocław piękne miasto tylko te wasze korki…
- wiemy - odparlem z dumą- u nas ludzie korzystają z życia , a i wypić się przytrafia to i korek trafić można.
- dobra , to ja powiem , że wy jeździcie Berlingo
- stoimy …
- gdzie ?
- no w korku …ja jestem korek miejski zaworek itd. taka piosenka jest...
- nie znam …
- nie szkodzi
- a kolor ?
- brudas ...
potem byl smiech i tyle ich widziano :)
Rozmawiał Stefan.

Brak komentarzy: