19 lipca 2009

Taxi



Podczas ostatniego pobytu w Warszawie musiałem często korzystać z taksówek .
Opinia o warszawskich taksówkarzach nie jest najlepsza jak wiadomo , ale ja specjalnie nie miałem w ostatnich latach problemu z taksówkarzami.
Tak więc zamówiona taksówka podjechała pod hotel i wsiadłem…
W środku dopadł mnie jakiś dziwny utwór muzyczny i przemęczone oczy taksówkarza we wstecznym lusterku.
- dzień dobry , proszę do Stodoły – powiedziałem
- naprawdę pan chce ?- zapytał taksówkarz
- naprawdę bardzo chcę do Stodoły…
- jak pan chce – ruszył – a co tam dzisiaj grają ?
- Morcheeba – poinformowałem
- a co to jest , jaki styl ? – dopytywał taksówkarz
- coś takiego co gra teraz u pana z radia , ja raczej nie przepadam – odparłem uwalniająco , ale natychmiast zrozumiałem , że popełniłem błąd , utwór z radia był utworem z Cd . Ulubionej Cd taksówkarza , szybko się poprawiłem – chętnie posłucham , może być ciekawie…
- tak pan mówi – odparł taksówkarz wpatrując się we wsteczne lusterko- to ja coś panu włączę , proszę powiedzieć jaki to zespół – przełączył na inny utwór i zrobił głośniej , bardzo głośniej…
Spojrzałem w okno , do moich uszu dotarły znajme dźwięki z lat 70-tych , pomyślałem , że nie może być bym to pamiętał , pomyślałem też , że czas szybko leci …
- no i co ?!- taksówkarz przekrzykiwał muzykę
- no i co ? – odparłem
- no właśnie , co to za zespół ?!
- Budgie .
Taksówkarz wrzasnął , ściszył muzykę i …
- wie pan , że jest pan pierwszy który to odgadł ? nikt dotąd nie wiedział co to jest Budgie ,a oni grali też wolne numerki, ci młodzi ludzie nie wiedzą , że to co dzisiaj słuchają to covery z tamtych lat , ja mam całą kolekcję winili …
Środkiem ulicy szedł emeryt . Taksówkarz wyhamował wychylił się przez okno i praktycznie nie przerywając swojej opowieści krzyknął w stronę emeryta :
- na spacer to się na cmentarz idzie !
następnie kontynuował o Deep Purple , o Whisbone Ash o….
Podjechał pod jakiś budynek .
- no jesteśmy , proszę to ta dyskoteka .
- ale Stodoła ?
- o kurde to pan do Stodoły chciał ! , ale jaja , pomyliłem się , ale tędy przez park to 200 metrów
Zapłaciłem i wysiadłem .Taksówkarz wychylił się w moją stronę.
- przepraszam , ale fajnie się gadało !- i odjechał.

Brak komentarzy: